Jakie leki na alergie i pyłki

Dziś opiszę kilka moich metod i leków które na mnie działają w tym niefajnym czasie.

alergie i pyłki
źródło:fotolia,com
Ostatnio miałem katar który kapał jak woda z kranu, połknąłem pół tabletki amertilu i działał aż 12 godzin. Celowo wziąłem tylko pół żeby mnie nie uśpiła i żeby organizm się przyzwyczaił.
 W moim przypadku jak biorę regularnie po całej tabletce raz na dobę to po pewnym czasie nie działają na mnie te tabletki. Wtedy robię przerwę kilka dni, zmieniam producenta na clatra i od nowa. Gorzej jest jak takie tabletki antyhistaminowe zamulają lub powodują senność w ciągu dnia. Wniosek jest taki, że najlepiej je brać sporadycznie, wtedy najlepiej działają. Jak idę z żoną do znajomych a oni mają kota to przed wyjściem biorę jedną i to daje ochronę przed kotem na kilka godzin. Wszystko jest spoko dopóki nie wetrę sobie sierści kociej do oka, wtedy jest dla mnie koniec imprezy.
Nie pisałem tego wcześniej na co jestem uczulony, a więc na wszystkie pyłki drzew i traw oraz na kota. Z rzeczy na które nie jestem uczulony jest sierść psa. Jakieś pół roku temu w sezonie zimowym zrobiłem testy alergiczne na nfz i to się potwierdziło, są wiarygodne. Dla tych co jeszcze nie wiedzą polecam je wykonać, lekarz pierwszego kontaktu może dać skierowanie do alergologa.
Dodatkowo biorę foradil i alvesco 2 razy na dobę , jak dla mnie zestaw jest ok, jak trzeba bedzie zmienić to zmienię. Jako dziecko brałem flixotide i serevent. Jak jest naprawdę źle, duszność to doraźnie polecam ventolin, jeden strzał i w ciągu kilku minut wraca się do żywych. Jeśli ktoś z was zna jakieś nowsze, lepsze leki na astmę to śmiało proszę się chwalić, może komuś się przydadzą. Ja wychodzę z takiego założenia, dlatego w ogóle o tym piszę. Jako dziecko miałem jeszcze taką tubę przez którą używałem inhalatora, ale to było straszne, nie polecam jest to wstrętne.
Najlepszą metodą eliminacji uczulenia jest eliminacja czynnika powodującego uczulenie, niby takie proste. Przypomina mi się historia znajomego,który ma uczulenie na psy ale jego narzeczona ma psa i on postanowił że zawsze jak się spotykają to on bierze tabletki odczulające. Zawsze mu mówiłem żeby psu podał grzyby i po sprawie.
Ja mam się dobrze, leki dobrze ustawione wiem co i kiedy wziąć i śmiało można powiedzieć że to tylko astma.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz